mar 09 2004

la donna e' mobile (pisane w poniedzialek)...


Komentarze: 8

dzis dzien kobiet, ktory we Wloszech jest dosyc okazale celebrowany. panie dostaja kwiaty mimozy i wszyscy bardzo je kochaja. przez jeden dzien.
te mimozy to dla upamietnienia pewnej smutnej historii, ktora rozegrala sie kiedys w pewnym miejscu (moi wspollokatorzy maja swobodny stosunek do tradycji i nie maja pojecia gdzie to sie dzialo). W kazdym razie chodzi o to, ze splonela jakas fabryka pelna kobiet, ktora niestety byla zamknieta od zewnatrz, dlatego wszystkie robotnice splonely zywcem. zeby pozniej jakos zneutralizowac swad spalonych cial obkladano je kwiatami mimozy i stad  dzisiejszy zwyczaj. my w domu nic nie swietujemy, bo nie mamy z kim. probowalem zwabic Natalie, obiecujac jej, ze Alessandro zrobi jej striptease, ale jakos nie wykazala zainteresowania. w przeciwienstwie do Alessandro ;)

w kazdym razie ja bez mimozy i bez stripteasu wysylam wielkie CIUM dla wszystkich kobiet, ktore zminnymi sa :)

p.s. (od Alessandro) un salutone a tutti gli amici di buba! aru culu a tutti

kubissimo : :
greebo
12 marca 2004, 00:04
to 'tutti gli amici di buba' nie znaczy 'wszyscy gli przyjaciele buby'? =) Az zwatpilem w swoj talent lingiwstyczny
10 marca 2004, 13:31
przesyłka w drodze - w tej chwili bliżej adresata niż nadawcy... ale mam już dla Ciebie coś nowego :)
stb
10 marca 2004, 10:46
buba? buuuuuuuuuuuuubaaaaaaa?
kubu -> greebo
09 marca 2004, 21:54
zle zrozumiales :P
greebo
09 marca 2004, 19:56
Czy ja dobrze zrozumialem ze oni cie tam nazywaja 'buba'?
niuniencja
09 marca 2004, 19:39
Samce też są zmienne, a jakże! Dzięki wielkie i proszę o tłumaczenie, bo nie wiem co ten roznegliżowany Alessandro rzecze. ;] Ja po włosku to tylko przeklinam, ciao bella i kilka kulinarnych smakowitości nazwać potrafię. No i bondżiorno, naturalnie. :))
aD
09 marca 2004, 17:50
mam nadzieję, że któraś z tych płytek przypadnie Ci do gustu:-) a Prokop mi się nie przyśnił czuję się z lekka zawiedziony aczkolwiek mam nadzieję, ze Ty miałeś upojną nocną randkę z Beatą K. lepsza chyba niz Beata T.
09 marca 2004, 15:26
a ja zrobilem w pracy furrrrrroree ciastem bananowym :D hehe.

Dodaj komentarz