cze 24 2004

ehhh


Komentarze: 5

we wtorek zalatwilem 2/3 waznych spraw, zostala 1/3, ktora oznacza, ze w dniu wylotu bede zdawal egzamin. fun :/


w miedzyczasie przyleciala Kasia i teraz codziennie zaliczamy trzykrotna dlugosc maratonu w ramach zwiedzania. moje ksztaltne lydki sa jeszcze ksztaltniejsze :)


jako rasowa Kasandra przepowiedzialem, ze Wlochy nie dojda nawet do cwiercfinalow mistrzostw. wygralem 1 euro i zyskalem nienawisc wspolokatorow :)


i to chyba tyle

aha, Kasia sie smieje z mojego akcentu. ponoc dalem sie zitalianizowac i teraz mowie z zaspiewem, prezentujac rozne mozliwosci artykulacji O E i takich tam roznych wariantow akcentowania slow. oj

kubissimo : :
dissertation writers
07 września 2011, 22:27
It is indeed not the best news recently.
kubu -> boro
29 czerwca 2004, 12:18
nic nie powiem. nic a nic. ale kiedys zadzwoni telefon i to bede ja :)
borotka
25 czerwca 2004, 08:20
no to kiedy na to lotnisko? wiesz - uprzedz, bo mi teraz podróże sporo czasu zajmuja ;o)
ludzie-polnocy
24 czerwca 2004, 16:13
jak sie pojawisz w Polszy to szybciutko Cię zreformujemy, w ramach zajęć polonistycznych proponuje kółko różańcowe lub roraty
24 czerwca 2004, 11:49
powiedz cos, powiedz, powiedz cos z duza iloscia O i E... :)

Dodaj komentarz